czwartek, 2 kwietnia 2015

# avon # bardziej miło

AVON super extend, Winged out mascara, odcień Raven Black.


Avon wypuścił jakiś czas temu nowy tusz do rzęs. Bardzo lubię sprawdzać co nowego przynosi rynek kosmetyczny więc nie mogło być inaczej i tym razem.  Nowość to WingedOut mascara z serii super extend. Możemy ją zdobyć w dwóch odcieniach: Raven Black ( czarny) oraz Black Brown ( czarno-brązowy ). Ja wybrałam Raven Black. Jestem jednak zwolenniczką mocno czarnych rzęs, a drugi odcień nie dawałby takiego efektu przy niebieskich oczach. 

    




Wizaz.pl: "Ultraczrny tusz z mikrowłóknami spektakularnie wydłuza rzęsy i nadaje im głeboki kolor-bez grudek, bez osypywania. Precyzyjna, elastyczna szczoteczka dzięki unikalnej, stożkowej formie rozczesuje wszystkie rzęsy, nawet te najktótsze w kaciku oka. "


O produkce: Opakowanie zamknięte jest w czarnym opakowaniu - czyli takim standardowym jak każdy zakupiony tusz.. Tusz ma pojemność 7 ml. Opakowanie jest lekkie i bardzo poręczne. Wygodnie trzyma się w ręku.  Kolorystyka produkty to czarne opakowanie ze srebrnymi napisami. Gumowa szczoteczka ma drobniutkie włoski, dzięki którym nie skleja rzęs i nie stwarza efektu sztucznych rzęs. 

     


Moja opinia: Opakowanie zawiera silikonową szczoteczkę, którą bardzo polubiłam. Dokładnie rozczesuje rzęski dzięki czemu bardzo dobrze wykonuję swój ulubiony efekt kocich rzęs ( mocniejsze tuszowanie zewnętrznego kącika ) Przy moim zużyciu ( nie raz i dwukrotnym w ciągu dnia ) wystarczy na ok 2,5 do 3ech miesięcy. 

Jeśli chodzi o cenę to jest różna, jak to kosmetyki z Avon - zależna od katalogu. Kształtuje się pomiędzy 12.99 a 15.99. Myślę, że cena odpowiednia do jakości produktu. 



1 komentarz: