wtorek, 16 listopada 2021

# hyaluron # kwas hialuronowy

NIVEA | HYALURON CELLULAR FILLER 01 hell

 Podkład w kremie od marki NIVEA.

nivea hyaluron cellular filler krem-podkład w poduszce 01 hell

NIVEA | HYALURON CELLULAR FILLER 01 hell 


Tego jeszcze nie grali. Podkład w formie kremu? No prosze proszę, takie rzeczy to tylko od naszej Nivea! Szczerze mówiąc, to mnie zainteresował odkąd tylko mignęła mi gdzieś jego reklama w internetach. Ale widząc tylko 3 odcienie do wyboru wiedziałam, że nie mam co po niego sięgać. Ale marka Nivea mnie jednak ubiegła i nie pozostało mi nic innego jak go przetestować. 

nivea hyaluron cellular filler krem-podkład w poduszce 01 hell

Marka Nivea lubi zaskakiwać swoje klientki. Oczarowuje ale i rozczarowuje swoimi kosmetykami. Ja jestem w sumie każdego kosmetyku ciekawa i z zaciekawieniem podchodzę do testów. Tu jednak zbierałam się do tego długo. 

Opakowanie jak widzicie na zdjęciu - małe puzderko, w sam raz do wrzucenia do torebki. Producent pomyślał o produkcie kompaktowym, bo nie musimy tu nosić żadnego pędzla by nałożyć kosmetyk. Otóż podkład nakłada się taką gąbeczką dołączoną do opakowania. No bardzo sprytne, nie powiem. Zawsze jest to jakiś ukłon w stronę naszą i tych naszych ciężkich torebek ;) 
Zamknięcie jest bardzo solidne, trzeba się postarać by to się otworzyło bez naszej ingerencji, co też uważam za plus.

Dość o opakowaniu i treści wizualnej, bo to jak same zapewne uznacie jest raczej na plus. Po pierwszym otworzeniu mamy widok na gąbeczkę. Po podniesieniu gąbeczki przechodzimy do sedna. Podkład w formie kremu, powiedziałabym raczej, że takiej pianki. Już na pierwszy rzut oka widzimy, że jest to kolor nie bardz przypominający jasną gamę koloru podkładu. A przecież jest to kolor jasny, to nie chcę wiedzieć jak wygląda numer 02 czyli taki średni. 

nivea hyaluron cellular filler krem-podkład w poduszce 01 hell

Myślałam, że będzie łatwo i szybko, a jednak. Nie myślcie sobie, że jednym naciśnięciem już sobie nałożycie tyle co przy zwykłym podkładzie. Niech Was to nie zmyli, bo trzeba się solidnie namachać żeby coś cokolwiek nałożyć na gąbeczkę a co by się nadawało na aplikację na twarz. 

Powiem tak, jestem zaskoczona. Bo na pierwszy rzut oka kolor wydawał się ciemny, a jednak po aplikacji ładnie mi się wpasował w koloryt cery. Ale muszę też wspomnieć o jego wadzie. A mianowicie - nie jest to podkład trwały a jego krycie jest bardzo minimalne. Przynajmniej w mojej ocenie. 

Na początku chciałam Wam pokazać kolor na ręku, poźniej trochę na palcu a ostatecznie podkład w ogóle się starł i długo nie wytrzymał. Co do krycia ? Bardzo delikatnie ujednolicił mi strefę wokół nosa. Natomiast im dalej w stronę ucha czy brody tak kompletnie nie dał rady. 

nivea hyaluron cellular filler krem-podkład w poduszce 01 hell

Podsmowując:  kolor akurat na plus, co jest rzadkością dla mnie w kwestii. Natomiast trwałość i krycie - dramat. Osobiście nie polecam zakupu. Cena 45/60 to jest zdecydowanie za dużo jak na taką "jakość" 




Znacie podkład od Nivea ? Co o nim sądzicie ? 
Jakich podkładów Wy używacie aktualnie ? 

1 komentarz: