Zauważyliście, że na rynku kosmetycznym co raz więcej kosmetykó zawiera ekstrakty z najróżniejszych olejów ? Natura to jednak ma moc, co nie ? Wielki bum ma aktualnie olej z nasion konopii. Maska o której przeczytacie w poście jest głównym składnikiem.. i świetnie sobie radzi z moimi niesfornymi włosami ;) Zapraszam dalej!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą india. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą india. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 3 września 2017
Zauważyliście, że na rynku kosmetycznym co raz więcej kosmetykó zawiera ekstrakty z najróżniejszych olejów ? Natura to jednak ma moc, co nie ? Wielki bum ma aktualnie olej z nasion konopii. Maska o której przeczytacie w poście jest głównym składnikiem.. i świetnie sobie radzi z moimi niesfornymi włosami ;) Zapraszam dalej!
poniedziałek, 31 października 2016
Przez ostatnie miesiące testowałam bardzo dużo różnych, różnorakich kosmetyków. Jedne skradły moje serce od pierwszego użycia, inne mimo kilkakrotnego użycia niestety się sprawdziło. W dzisiejszym poście chciałam zawrzeć kilka tych, które z całego serca mogę Wam polecić. Są to zarówno kosmetyki pielęgnacyjne, coś z demakijażu a także coś z kolorówki.
Etykiety:
eveline,
glyskincare,
golden rose,
india,
lirene,
oillan,
shefoot,
ulubieńcy,
vianek
niedziela, 16 października 2016
Z reguły nie miałam nigdy większych problemów ze stanem swojej skóry. Wszystko zmieniło się, gdy niespełna rok temu mój stan zdrowia się pogorszył a co za tym idzie - do listy "chorób" doszedł AZS. Na szczęście nie zmagam się z nim na całej skórze. Jedynym problemowym miejscem są ramiona. Skuszona opiniami na temat firmy i produktów jakie oferuje, mam dla Was recenzję jednej z ciekawych pozycji od firmy India cosmetics.