poniedziałek, 2 listopada 2015

# 5d # antycellulitowe

AVON solutions - cellubreak 5D - antycellulitowy krem do ciała.


Zmorą prawie każdego kobiecego ciała jest cellulit. Kiedy się go już pozbędziemy to wraca jak bumerang przy chwili nie uwagi. Rynek kosmetyczny tonie od produktów wspomagających walkę z naszym utrapieniem. Dziś chcę przedstawić jeden z nich - cellu break 5D 




AVON solutions, cellu break 5D - zaawansowane serum antycellulitowe. 


O produkcie: Produkt zawarty jest w poręcznej tubie, zamykanej na klik. W tubce znajdziemy 150 ml produktu o konsystencji kremu, w kolorze białym. Nie ma trudności z rozprowadzeniem na ciele, jak i również ze zmyciem go z dłoni. Dzięki płynnej konsystencji krem wystarczy na długie użytkowanie. Serum pachnie przyjemnie łatwo wyczuć delikatną miętę. Dodatkowo wchłania się bardzo szybko jeśli oczywiście nie przesadzimy w ilością jednej dawki ;) 
  
   


( wystarczająca dawka na aplikację na udo. // fot. źródło własne )

Założenia producenta: 
" zaawansowane serum antycellulitowe z ujędrniającym kompleksem EXTREME TONE. "

* wspomaganie rozbicia tłuszczu o 300%  
* działanie w 5 wymiarach, tj: redukcja cellulitu, przyśpieszenia spalania komórek tłuszczowych,
ujędrniania sylwetki, zapobieganie powstaniu nowego cellulitu, nawilżenie i wygładzenie skóry, 

* po 2 tygodniach producent obiecuje redukcję widoczności cellulitu ,
* po 4 tygodniach cellulit ma zniknąć z miejsc dotkniętych problemem 



Skład: Aqua, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Glycolic Acid, Propylene Glycol, Behenyl Alcohol, PEG-40 Stearate, Steareth-2, PVM/ MA Decadiene Crosspolymer, Lauryl Lactate, Phytol, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Ammonium Hydroxide, Parfum / Fragrance, Phenoxyethanol, Alcohol Denat., Hydroxyethyl Acrylate/ Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Dimethicone, Isohexadecane, Menthol, Sodium Hydroxide, Trimethylsiloxysilicate, Carnitine HCL, Disodium EDTA, Polysorbate 60, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, PEG-8, Coleus Forskohlii Root Extract, Bupleurum Falcatum (Sickle-Leaf Hare's Ear) Root Extract, Xymenynic Acid, Averrhoa Carambola (Starfruit) Leaf Extract, Celosia Cristata Extract, Crataegus Monogyna Fruit Extract, PEG-60 Almond Glycerides, Amorphophallus Campanulatus Rhizome/Root Extract, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Prunella Vulgaris Flower/Leaf/Stem Extract, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Caffein, Ilex Paraguariensis (Mate) Leaf Extract, Ethylhexylglycerin, Pueraria Lobata (Kudzu) Symbiosome Extract, Glycine Max (Soybean) Symbiosome Extract, Foeniculum Vulgare (Fennel) Seed Extract, Yeast Extract, Saccharomyces/Platinum Ferment, Saccharomyces Lysate Extract, Lactoferrin, Phospholipids, Saccharomyces Ferment Filtrate





Moja opinia: Lubię kremy z tej firmy, ten jest pierwszym z serii ' walczących ' z problemem. Jednak pomimo fajnej konsystencji, szybkiej wchłanialności i miłego zapachu.. no niestety pozostawia wiele do życzenia. Serum użytkowałam dwukrotnie, tzn dwa razy utrzymywałam kurację. Pierwszy raz z przerwą po dwóch tygodniach a drugi raz już pełne 4 tygodnie. Nie widziałam super poprawy jak wyżej przeczytamy w zapewnieniach. 

W przypadku pierwszej próby: 2 tygodnie kuracji - tydzień odstępu - 2 tygodnie kuracji : skóra stała się bardziej miękka, czuć nawilżenie. Niestety problem był widoczny, nie zauważyłam poprawy. 
W przypadku drugiej próby: pełne 4 tygodnie kuracji : nie widziałam różnicy między próbą nr 1. Skóra była miękka owszem, szorstkość zniknęła. Ale cellulit niestety nadal widać w większych partiach. Zniknął natomiast ten, który było delikatnie widać. 

Podsumowując: miałam cichą nadzieję, że problem zniknie choćby w 50%, a tu.. klapa. Jak tylko zużyję go do końca będę szczęśliwa, że już go nie zobaczę w mych zbiorach. 


4 komentarze:

  1. Nie używam tego typu kremów, nie wierzę w ich działanie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miałam i niestety nie zużyłam do końca :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez mam i gdyby nie ćwiczenia na pewno efektu by nie było widać...słaby produkt

    OdpowiedzUsuń